Pozbawienie władzy rodzicielskiej – czy to już koniec bycia rodzicem?
Władza rodzicielska, nazywana niekiedy sprzecznie z definicją prawną prawami rodzicielskimi, to w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw. Oznacza to ni mniej, ni więcej to, że mamy obowiązek dbać o dzieci, wysłuchiwać je, traktować je zgodnie z szacunkiem, dbać o ich potrzeby emocjonalne, duchowe oraz intelektualne, na miarę naszych możliwości.
Władza rodzicielska co do zasady przysługuje obojgu rodzicom od momentu urodzenia się dziecka.
W swojej praktyce często spotykam się z sytuacjami, gdy po rozwodzie albo też uznaniu dziecka, jeden z rodziców zapomina o tym, że jest dalej rodzicem. Przychodzą do mnie rodzice, którzy wychowują dziecko bez wsparcia byłego partnera, a przez jego brak zainteresowania nie mogą nic załatwić w szkole, przedszkolu czy u lekarza. Odwiedzenie rodziny za granicą lub chociażby wyjazd na wakacje urasta do rangi konkretnego problemu, gdy rodzic biologiczny nie jest zainteresowany współpracą, lub w w skrajnych przypadkach nie można ustalić jego miejsca pobytu.
Co w takiej sytuacji?
Nic nie dzieje się bez przyczyny, trzeba więc określić powód postawy rodzica „biernego” lub wręcz przeciwnie- aktywnego, jednak ze szkodą dla dziecka. Przesłanki pozbawienia władzy rodzicielskiej są różne. Rodzic:
- choruje długotrwale (zwłaszcza psychicznie),
- wyjechał na stałe (lub czas nieokreślony) za granicę i nie interesuje się dzieckiem,
- w ogóle nie interesuje się dzieckiem,
- zaginął,
- odbywa długoletnią karę pozbawienia wolności,
- uchyla się od płacenia alimentów,
- dopuszcza do sytuacji niebezpiecznych dla zdrowia i życia dziecka podczas prawa kontaktów,
- wymierza dziecku nadmierne kary, jak np. bije,
- zamieszkał z nowym partnerem, a dziecko źle to znosi, ciągle dochodzi do awantur,
- popełnia przestępstwa na szkodę dziecka (np. molestuje, nakłania do prostytucji, znęca się psychicznie/ fizycznie) albo popełnia je wspólnie z dzieckiem (np. rozpija dziecko),
- zaniedbuje obowiązki szkolne dziecka powodując, że dziecko nie radzi sobie z nauką oraz zachowaniem w szkole,
- pozbawia dziecka jego środowiska naturalnego wbrew jego woli (ciągłe przeprowadzki),
- wywozi dziecko wbrew woli jego rodzica za granicę na stałe.
W przypadku pozbawienia rodzica władzy rodzicielskiej, rodzic ten przestaje mieć moc decyzyjną w sprawach dziecka. Traci wpływ nad ważnymi sprawami dziecka, a w tym gdzie dziecko chodzi do szkoły, co będzie robiło w życiu, czy wyjedzie i gdzie.
Aby tego dokonać, należy złożyć wniosek we właściwym dla miejsca zamieszkania dziecka sądzie rejonowym. Opłata sądowa to koszt 40 zł, bez względu na to, czy zmianie podlega orzeczenie rozwodowe czy też inne.
Jeśli jesteś w takiej właśnie sytuacji, bez względu na to, czy planujesz skorzystać z mojej pomocy w pisaniu wniosku do sądu oraz na sali sądowej, czy też wolisz przygotować się samodzielnie, zachęcam do konsultacji, abyś był świadomy swojej sytuacji i praw.
Jeżeli skorzystasz z mojej pomocy, napiszę Twój wniosek tak, aby jak najlepiej zobrazować sytuację Twojego dziecka, nie pozostawiając sądowi wątpliwości, czy doszło do spełnienia przesłanek pozbawienia władzy rodzicielskiej- trwałej przeszkody, nadużycia władzy rodzicielskiej albo rażącego jej zaniedbania.
Pozbawienie władzy rodzicielskiej nie oznacza, że rodzic przestaje być rodzicem swojego dziecka. Jest nim z samego faktu urodzenia. Traci możliwości decyzyjne, ale nie zostaje pozbawiony wszelkich praw i obowiązków związanych z rodzicielstwem.
Zastanawiasz się co potem z zasądzonymi np. w wyroku rozwodowym alimentami?
Alimenty przysługują dzieciom z samego faktu urodzenia się i dopóki dziecko nie zostanie adoptowane, to jego rodzice, czy też dalsi krewni, są obowiązani je utrzymywać aż do ukończenia pełnoletności albo też stania się samodzielnym. Dopiero uchylenie obowiązku alimentacyjnego z mocy wyroku sądowego albo przy okazji adopcji (z samego prawa), gdy przestaną istnieć przyczyny dla trwania obowiązku alimentacyjnego rodzica nad dzieckiem, może spowodować, że dziecku zostaną „odebrane” alimenty. Pozbawienie władzy samo w sobie nie pozbawia alimentów!
Zastanawiasz się, czy rodzic pozbawiony władzy rodzicielskiej może spotykać się z dzieckiem?
Samo pozbawienie władzy rodzicielskiej automatycznie nie oznacza, że rodzic pozbawiony władzy nie może się z dzieckiem kontaktować. Kontakty mogą być wykonywane osobiście (nawet z możliwością zabierania poza miejsce zamieszkania dziecka) czy też listownie, mailowo, przez komunikatory internetowe, telefonicznie. Jest to niezależne od tego, czy dziecko będzie przebywać u drugiego z rodziców czy też w rodzinie zastępczej lub innej formie pieczy zastępczej
Zastanawiasz się, jakie nazwisko nosi wówczas dziecko?
Jeśli dziecko nie ukończyło 13 roku życia i nie zostało adoptowane, to nazwisko nadane przy urodzeniu albo uznaniu jest dalej jego nazwiskiem. Istnieje jednak możliwość zmiany nazwiska dziecka na nazwisko osoby wyłącznie wykonującej nad nim pieczę.
Zastanawiasz się, czy pozbawienie władzy rodzicielskiej jest ostateczne?
O ile dziecko nie zostało adoptowane, to istnieje możliwość przywrócenia władzy rodzicielskiej rodzicowi takiemu dziecka. Sąd nie ma za zadanie ukarać rodzica, a zadbać o dobro dziecka, któremu dzieje się krzywda. Wszystko zależy od obiektywnych okoliczności skonkretyzowanych w każdym przypadku.
Dowiedziałeś się o założeniu sprawy o pozbawienie praw rodzicielskich, z którą się nie zgadzasz?
Należy działać szybko, Sąd bowiem zobowiąże Cię do przedstawienia swojego stanowiska w sprawie. Decydująca będzie opinia psychologa oraz zebrane w sprawie dowody, przemawiające na Twoją korzyść, dowodzące, że w sposób prawidłowy wykonujesz władzę rodzicielską. To Twoim zadaniem jest zgromadzenie odpowiednich dowodów w postaci potwierdzenia kontaktów z dzieckiem (kalendarz wizyt, smsy, maile), świadków. Dowodów wskazujących, że interesujesz się dzieckiem i jego sprawami.
Jeżeli interesują Cię koszty poprowadzenia Twojej sprawy, zadzwoń lub skorzystaj z formularza kontaktowego. Musimy omówić, jak skomplikowana jest Twoja sprawa, jakie będą koszty sądowe, jakie są nasze cele. Po zaproponowaniu stawki omówimy ją, będziesz wiedział jakie działania będę podejmowała w sprawie. Wstępne spotkanie, na którym omawiamy- jakie są szanse na skuteczne przeprowadzenie sprawy, jakie dowody należy zgromadzić, jak wygląda postępowanie- to koszt 150 zł (w tym jest już uwzględniony 23 % vat). Nie bój się napisać- sporządzę orientacyjną wycenę i umówimy się na spotkanie.